W Ali komórce zachowało się kilka fotek z lata, z działki. Izerek miał tam super wypoczynek, wszyscy mu dogadzali. Jedzonko, spanko, leżaczek, mokry ręcznik na grzbiet w upały, przysmaki. Żyć nie umierać. Zupełnie o tych fotkach zapomnieliśmy, a tu proszę, jaka niespodzianka.
Klapki pani? Może byłoby wygodnie? Może nową modę wprowadzi nasz ślicznotek?
Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, obiekt piękny to i zdjęcia zachwycają:)
Usuńświetne zdjęcia ;D
OdpowiedzUsuńwakacje miło spędzone ^^
Dziękuję.
UsuńTak, Izerek nie mógł narzekać na wakacje, jest rozpieszczony do granic przyzwoitości.