Izerek odbywa intensywny kurs poszukiwacze grzybów. Efekty...cóż, trzeba na nie jeszcze poczekać. Ale warunki są ku temu sprzyjające. Na pierwszy rzut poszły maślaki, kurki i brzozaki. Na szlachetniejsze odmiany przyjdzie czas w drugim etapie kursu. A trzeci to już będą trufle:)
Jest to blog, w którym opisuję kolejne dni naszego wspólnego życia z golden retrieverem. Życia, które z pewnością zostało wywrócone do góry nogami, ale też jest ciekawsze i barwniejsze. Pojawiają się tu wpisy na inne tematy, w większości psiejskie, przemyślenia, może rady i wskazówki wynikające z codziennych obserwacji i praktyki. Liczę też na poznanie sympatycznych ludzi, którzy zechcą wymienić poglądy, podzielić się własnymi doświadczeniami.
środa, 25 września 2019
niedziela, 15 września 2019
"Idzie jesień"
Gdy jest zimno, najlepiej na kanapie, pod kocykiem.
O, jakie ładne grzybki:)
Serio, nie nadają się do jedzenia?
Może tu znajdę chlebek?
Niestety same patyki, buda dość przewiewna. Nie nadaje się na zimę.
O, jakie ładne grzybki:)
Serio, nie nadają się do jedzenia?
Może tu znajdę chlebek?
Niestety same patyki, buda dość przewiewna. Nie nadaje się na zimę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)