sobota, 2 lipca 2022

"Operacja"

 Wczoraj Izerek miał operację. Od pewnego czasu miał tłuszczaka, który był miękki i nie powiększał się. Obok pojawil sie drugi, mniejszy. Przy okazji szczepienia weterynarz zrobił USG i bipospsję. Okazało się, że trzeba operować.  

Większy guz okazał się typowym tłuszczakiem o średnicy 7cm. Mniejszy, 1,5cm to guzek, wycięty w całości,  z otoczką. Wycinek przekazany do badania, mamy nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Izerek był bardzo dzielny. Po narkozie zataczając się wyszedł do poczekalni. W domu potrzebował uwagi i miziania. W nocy nie mógł sobie znaleźć miejsca. Biedula musi spać na jednym boku, nie może się przekręcać na plecki, czochrać i w ogóle widać, że jest obrażony. Dostał gustowne niebieskie ubranko, aby nie podrapał rany, a zdjecie szwów za tydzień. 

Dogadzamy mu jak tylko można. Smakołyki, spacerki w ulubione miejsca, wiatrak  zby było chłodniej. Będzie dobrze😊

Dobrze, że ubranko niebieskie, chłopakowe.

Po wyjściu z gabinetu zabiegowego. Obecny, nieprzytomny.