piątek, 3 kwietnia 2015

Urodzinowo

       Dziś wielkie święto, bo Izercio obchodzi Urodziny. Właśnie skończył 3 latka. Jest malutkim, drobniutkim pieskiem o wadze około 40 kilogramów, takim w sam raz do torebki. Wszyscy mówią o nim lub do niego: "ale jesteś duży", "cóż za wielki pies", "jakie ty jesteś bydlątko". Oczywiście wszystko z uznaniem, podziwem, zachwytem, jako komplementy. Duży? Wielki? Cóż, dorodny, prawdziwy golden. Taki ma być, wzorcowy, piękny pies. Ci, którzy uważają, że jest duży, nie widzieli chyba doga arlekina.
         Wyrósł nam cudny psina, którego kochamy najmocniej na świecie. Lubimy z nim być, a i on uwielbia nasze towarzystwo. Izerek jest leniwcem, spanie to jego główne zajęcie. Oczywiście jak już go zawołamy to bawi się, spaceruje, bryka, ale gdyby dać mu spokój, to leżałby robiąc przerwy tylko na żebractwo lub zmianę miejsca.
         Wobec innych psów najczęściej zachowuje się obojętnie, czasem wręcz wyniośle. Ostatnio "nakrzyczał" na dwa maluchy, goldenka i labradora. Ryknął na dzieciaki jak stary wujcio. Maluchy podkuliły ogonki i uznały wyższość Izerka. Na spacerkach podbiega do innych piesków, aby się przywitać, ale nie zawsze chce się bawić. Bardziej interesują go pieszczoty właścicieli niż zabawa z przedstawicielami gatunku. Jedyny wyjątek, zawsze i o każdej porze stanowi narzeczona Abi. Zabawom, turlankom, podgryzankom nie ma końca. To jest miłość, prawdziwa miłość. Śmialiśmy się ostatnio, że ich dzieci zostałyby poczęte z prawdziwej miłości.
         Jest spryciarzem, dobrym obserwatorem, ma niesamowitą pamięć, jest bystry, bardzo, ale to bardzo cierpliwy, spokojny, raczej uległy, choć czasami pokazuje swoje zdanie. Lubi zabawy w szukanie, wyzwania. Podczas spacerów jest przywiązany do określonych tras i miejsc. Gdy następuje zmiana, to patrzy ze zdziwieniem lub nawet zapiera się, jakby chciał powiedzieć: "hej, nie w tę stronę, tam idziemy".
       Oczywiście najważniejsze słowa w jego słowniku to niezmiennie: "pojedziesz", "pójdziemy", "dostaniesz". Uwielbia podróże, pływanie, spacerki, choć w czasie deszczu czasem sam wraca do domu. Rozbraja mnie, gdy podchodzi, bierze smycz do pyska i prowadzi do domu, jest obłędny.
        Kochają go wszyscy, każdy go mizia, głaszcze, przytula, a jemu się to bardzo podoba. Taki król osiedla. A gdy jeszcze zrobi te swoje maślane oczy lub usiądzie prosząc (to sztuczka, której żaden inny pies nie potrafi, a Izerek nauczył się jej sam), zmiękcza wszystkie serca.
       Wczoraj byłam w ulubionym sklepie zoologicznym kupić mu coś na urodzinki. Miła pani dołożyła przysmak od siebie wraz z życzeniami dla cudnego goldenka. Ot, piesek, a podbił tyle serc.
       Z okazji swojego święta chłopak miał zrobione specjalne fotki. Wstawiam prawie wszystkie, a co tam:)
 


 Na pierwszy ogień poszło ciasteczko z jagnięciny. 

  Piesek oblizywał się z apetytem i wyjadał okruszki.
 

 Chyba policzył swoje prezenty, bo był zdziwiony, że coś mu zniknęło i to nie w jego pysku.
 



 A tu prawie na nas krzyczał: "Hej, to moje prezenty! Dlaczego mi zabieracie?!" 





 Ale poważnie schowasz i jutro oddasz?

A poniżej portrety:

 "Taką minę robię, gdy chcę coś osiągnąć. Wyglądam na smutnego, biednego, opuszczonego. Wzbudzam wyrzuty sumienia.".
 "Tak się uśmiecham, gdy jestem zadowolony. Najczęściej jestem, ale moi państwo nie muszą o tym wiedzieć."
 "A to mina w stylu: i tak zrobię po swojemu, próżne wasze gadanie. Mam plan i go zrealizuję. Mam cierpliwość większą niż wy.". 
A taki jestem naprawdę.  

 Na tej fotce Izerka nie boli ząb, nie zmienia się tez w chomika. Czasem zawija mu się warga i wygląda wtedy jeszcze bardziej sierotkowato.  


 Taką minę uwielbiam. Te oczy, to spojrzenie. 



 Mili Bracia, Izerku i Kaizerku. Przesyłam Wam buziaki urodzinowe. Pogońcie swoich Państwa do roboty, bo chcę o Was poczytać i Was zobaczyć!!!
 

Razem z naszym słodziakiem życzymy Wam, Kochani, radosnych, ciepłych, spokojnych, pełnych relaksu, wiosny i miłości Świąt Wielkanocnych.

 
 

16 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Izerku!
    Prawdziwy z Ciebie prezes! :D Nic dziwnego, że wzbudzasz respekt na osiedlu ;)
    Życzymy Ci wszystkiego co najlepsze i przesyłamy wirtualne mizianki :*

    Anita!
    Piękna sesja i świetna relacja z Urodzinek "maluszka" :) Brawo!

    Ściskamy Was serdecznie i ślemy najlepsze życzenia z okazji świąt jajecznych :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochani, dla Izercia brata też uściski.
      Izerek tylko wygląda na ważniaka, ale to gapcia jakich mało. Przebłyski dominacji czy jakiegokolwiek sprzeciwu są sporadyczne. Ale cierpliwością nadrabia, czeka na swój moment i osiąga to, co chce. Zwłaszcza dotyczy to złodziejstwa zabawek innym pieskom.

      Ściskamy Was cieplutko. Dajcie znać, co u Was, czekam niecierpliwie.

      Usuń
  3. Jak zawsze cudowne zdjęcia wyjątkowego psa. 3 lata od odebrania z Tuskulum naszego Kaizerka...jak wiele się przez ten czas zmieniło. Jedno jest pewne - była to najlepsza z możliwych decyzji. Dla mnie ten psiak znaczy bardzo wiele :) Wszystkiego najlepszego w nadchodzące święta. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy tak samo, kochamy czorcika nad życie, jest najważniejszy i najbardziej kochany. Również uważamy, że to najlepsza decyzja. Wprawdzie dziś, gdy kilka minut po sprzątaniu znów było biało od kudełków, Adam powiedział "Sprzedam cię draniu". Pies nawet nie spojrzał, bo za chwilę usłyszał "Chodź piesku, idziemy na spacerek.".
      Pozdrawiamy wiosennie (zimowo?) i świątecznie.

      Usuń
  4. Elegancja Francja,normalnie:) Widzę,że Izerek przygotował się i taki elegancki, w koszulce i pod krawacikiem, może podejmować gości na okrągło.Od dnia urodzin począwszy, na świętach skończywszy:) Smakołyków nie zabraknie:) I mizianek i buziaków.
    Wszystkiego naj dla psinki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, gość z niego niesamowity. Da sobie zrobić wszystko, a już jak w zasięgu jest cos dobrego to tym bardziej.
      Izerek przekazuje Ci machnięcia ogonkiem, buziaki pachnące rosołkiem i przybija piątkę:)

      Usuń
  5. Wielkanocne serdeczności
    dla Ciebie, Anitko,
    i dla Twoich Bliskich
    :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla Ciebie również wszelkiego świątecznego dobra, miłości i słońca:)

      Usuń
  6. Nie wiem, kiedy minęły te trzy lata. Nasze Izerki to już dorosłe i poważne psy. Cieszę się, że wszyscy właściciele są zadowoleni, że psiaki stały się ważnymi członkami Waszych rodzin. Nie mogłam sobie wymarzyć lepszego scenariusza. Ściskam wirtualnie całą trójeczkę.
    A te koszule i krawaty, to osobista garderoba Izerka, czy pożyczona od jakiegoś chłopa? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie wiem kiedy, zdecydowanie zbyt szybko. Ze szczeniaczka zrobił się facet, potężny, dostojny, ale w głowie dalej szczenięce pstro.
      Co do koszuli, to dla pana zrobiła się przyciasna, a Izerek jeszcze się dopina:)
      Całuski:)

      Usuń
  7. Wszystkiego NAJsmaczniejszego w pieskowym życiu Izerka :) i wszystkiego najlepszego na Święta dla wszystkich :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bemalg! Izerek przesyła Ci mokre całuski i machnięcia ogonka.
      Dziękujemy za życzenia. Tobie też życzymy spokoju, słonka i optymizmu.
      Buziaki:)

      Usuń
  8. Na Twojego bloga trafiłam dopiero niedawno, ale z zapartym tchem czytałam umieszczone posty. Sama od stycznia jestem szczęśliwą posiadaczką Goldena i wielokrotnie odnajdywałam siebie i swoją sunię w Twoich wpisach.
    Izerkowi życzę wszystkiego naj... :) cudownie, że każdego dnia dostaje tyle ciepła i miłości od Was

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj!
      Bardzo się cieszę, że Ci się podobało. Izercio dziękuje za życzonka.
      Pozdrawiamy cieplutko:)

      Usuń
  9. Witaj.
    Bardzo fajne zdjęcia, Izerek jest na nich bardzo zabawny.
    Ja również mam goldena, a tutaj możesz go zobaczyć -> http://hobbyigora.blogspot.com/2015/03/zorcia-moj-kochany-pies.html
    Ale nie sądzę żeby moja Zora kiedykolwiek pozwoliła się tak ubrać. :)

    OdpowiedzUsuń