sobota, 26 kwietnia 2014

"Domowe portrety"

                Dziś bez tekstu, tylko fotki. Izerek jest członkiem rodziny, który ma najwięcej zdjęć. Nieustannie fotografowany, spokojny i wyrozumiały dla wszelkich akrobacji z aparatem. Ciekawa jestem, ile jeszcze zmieści się na dysku fotek psiaka. Adam twierdzi, że trzeba rozbudować komputer. Czyżby fotki miały z tym coś wspólnego? Udaję, że nie wiem, o co chodzi i pstrykam dalej.
               A to sesja, gdy wraz z karmą Izerek dostał przysmak. Swoją drogą, co autorowi tego cuda przyszło do głowy, by dla psa zrobić sznurowane trzewiki? Mój piesek zjada w mgnieniu oka i kształt jest mu całkowicie obojętny.





Dość, dość tych zdjęć, chcę wreszcie zjeść buciki!!!!
 






 

2 komentarze:

  1. Buciki ładne sznurowane są oczywiście chwytem marketingowym dla ludzi, nie dla psów. Psu tak samo smakowałoby zwykłe świńskie ucho. Producent smakołyków musi zatem się starać, aby ludzie kupowali akurat jego produkt i stąd wymyślane są coraz to fantazyjniejsze formy.

    OdpowiedzUsuń