poniedziałek, 6 maja 2013

"Majówka"

                 Od wielu dni przed majowymi świętami słowo "majówka" było odmieniane przez wszystkie możliwe przypadki. Przeciętnemu Polakowi kojarzy się z grillowaniem i piwkowaniem. Wszyscy z pewnością cieszą się z wolnego. W tym roku rzeczywiście majowe świata dawały możliwość długiego odpoczynku tym, którzy mogli brać urlopy. Majówka już minęła, dziś nastąpił powrót do rzeczywistości.
                  Dla mnie była to chwila oddechu i relaksu, raczej aktywnie, z rodziną. A dla Izerka? Dla Izerka to komfort przebywania na świeżym powietrzu i spędzania czasu ze swoimi, w komplecie. Pierwsze dwa dni spędził na działce. Szaleństwo i uśmiech pełną gębą.
 







Gra w piłkę bardzo wciągnęła Izerka i Alę.
Nie wiem, kto okazał się lepszym zawodnikiem:)








Na tej fotce piesek obserwuje latające muchy.
Latały po okręgu, a psina wodził za nimi oczyskami. Zabawny widok.









Izerek kręcił się między kwiatkami, raczej spacerował alejkami,
zatem zniszczeń szczególnych nie było:)






 Oczywiście nie mogło obejść się bez konsumpcji.
Nawet gałązka modrzewiowa okazała się grzechu warta.
 
                  Izerek Był przeszczęśliwy. Wieczorem padł jak kawka. (swoją drogą nie znam źródła tego powiedzonka) Uśmiechał się cały dzień, szalał i odpoczywał, odpoczywał i szalał. Oczywiście nie był to głęboki sen, tylko drzemka, bo wokół tyle było ciekawych rzeczy. Posmakował nawet gołąbków z młodej kapustki. Łapki nieco zmieniły kolor, na szary, miejscami czarny, ale kto by się tym przejmował.
                Widać było, jak bardzo piesek cieszy się z tego, ze wszyscy są razem. Gdy ktoś znikał choćby na momencik, piesek witał go, jakby nie widział kilka tygodni.
                 To były udane dni:)

4 komentarze:

  1. Na pewno super spędziliście ten weekend! U nas strasznie padało...:( Ale na szczęście jakoś sobie poradziliśmy, by majówka była miła..
    Piękne zdjęcia Izerka, jest po prostu uroczy na tle tych kwiatów, trawy..:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Izerek rzeczywiście super wpasował się w wiosenny krajobraz. Jemu deszcz nie przeszkadza, ale dzięki ładnej pogodzie był na powietrzu cały dzień. Oszalał z nadmiaru wrażeń:)

      Usuń
  2. Izer jest przepiękny! Nie mogę się na niego napatrzeć :):):) U nas również pojawi się wkrótce ;) "majówkowy" :) post, ale jakoś nie udaje nam się ogarnąć materiału :)
    Może jutro... :)
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam z niecierpliwością na wieści od braciszka:)
      Trzymam kciuki za powodzenie akcji!!!!!
      A nasi chłopcy są najpiękniejsi na świecie, nie ma co do tego żadnych wątpliwości.
      Buziaki:)

      Usuń