wtorek, 14 maja 2013

"Tradycyjnie - Bory"

                   Zawsze w drodze do rodziców przystanek. I nieodłączne fotki, bo lasy dają idealne tło dla pięknego pieska. Zresztą gdzie on nie wygląda pięknie.
                   Tym razem w lesie Izerek miał bliskie spotkanie z mrówkami. Usiadł sobie, bo coś go zainteresowało. Ja oczywiście wykorzystałam moment na zrobienie fotek. Nagle podskoczył i wykonał jakiś dziwny taniec - połamaniec. Okazało się, że zrobił postój w siedlisku mrówek. Cóż, nowe doświadczenie za nim, może następnym razem instynkt mu podpowie, że z dupskiem nie należy ładować się do czyjegoś domu?
  
  O, jak pięknie pachnie. Czuję powiew wolności:)




 
 Ratunku!!! Coś mnie atakuje, wściekłe bestie, całe stado!!!
 
 Co to u licha jest, małe, wcale tego nie widać, a takie wściekłe!!!

 Tego jeszcze nie było, żeby mnie, poważnego pana psa tak potraktować?!

Zanim usiądę to sprawdzę, czy teren bezpieczny.
Nie będę ryzykował ponownego spotkania z tymi małymi brzydalami.



 Zgłodniałem, tyle wrażeń. Trzeba coś przekąsić na drugie śniadanko.
 



 Nie, wcale nie mówiłem, że już jedziemy. Ja jeszcze zostaję, pa pa!

 

9 komentarzy:

  1. Hi hi... :-) Przypomniało mi się, jak w którymś z miotów mrówka ugryzła w pupcię 5 tygodniowego maluszka. Tak bardzo płakał i się denerwował, a my długo nie mogliśmy dojść przyczyn jego zachowania. Wreszcie któreś z nas dostrzegło mrówkę w futerku i odetchnęliśmy z ulgą, że to nic poważnego. Po pół godzinie malec się uspokoił, ale do tego czasu trzeba było go tulić :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te mrówy też były wyjątkowo złośliwe i ugryzły Izercia. Miał potem ślady na zadku. Dlatego tak się denerwował.
      Ale myślę sobie, ze odnalezienie pchły, kleszcza, mrówki w tak gęstym futerku to czasem jak szukanie igły w stogu siana. Przeglądam małemu sierściuchę codziennie, nic nie znajduję, ale pewności nie mam. Mam tylko nadzieję, ze preparaty go zabezpieczą.

      Usuń
  2. Radosne zdjęcia :)
    i te tutaj i poprzednie, gdzie Izerek wśród kwiatów.
    Oczka uśmiechnięte i mordka zadowolona, to dowód na to, że problemy brzuszkowe już zażegnane.
    To wspaniała wiadomość (^^)//
    Trzymałam i nadal będę trzymać kciuki, nie zaszkodzi:)
    Pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ksanthippe! Bardzo miło, że jesteś:)
      Wiosenne fotki rzeczywiście są cudne.
      Co do brzuszkowych problemów bywa różnie. Gdy mały naje się różnych różności to jest dobrze, a jak dostaje karmę, to raz lepiej raz gorzej, ale nie dramatycznie. Trzymaj zatem kciuki nadal, dziękujemy:)
      Również pozdrawiam ciepło i wiosennie - właśnie wróciłam ze spaceru i jest 20 stopni, ciepły, prawie letni wieczór:)

      Usuń
  3. Taaak, Izerek cudownie się prezentuje na tle takiego lasu pięknego! :)
    Ojej, szkoda, że taki wypadek z tymi mrówkami miał ... Ale na następny raz będzie pewnie ostrożny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miał ślady po zmasowanym ataku mrówek zatem może zapamięta? A Izerek? Nieszczere byłoby zaprzeczanie komplementom, jest pięknym pieskiem:)
      Pozdrówka:)

      Usuń
  4. Jak zawsze urocze zdjęcia.
    ;) A kto czytał pieskowi "Pana Tadeusza" :)
    Izerek chciał tylko sprawdzić, jak czuła się Telimena siadając przy mrowisku :)
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana Bemalg, wreszcie jesteś:) Bardzo się cieszę:) Izercio wysyła Ci mokrego buziola:)
      Do "Pana Tadeusza" jeszcze nie doszliśmy, to nie ten poziom edukacji. Zatem gdy dojdziemy do tej lektury psina będzie wiedział, jak owa dama poczuć się mogła:)

      Bemalg, pod moim oknem, na lipie mają gniazdo sroki. Jedna bidula siedzi i wysiaduje te jajca, a ja podglądam z myślą o Tobie, by uchwycić małe otwarte dzióbki na fotce. Mam nadzieję, że liście do tego czasu nie przesłonią widoku. Jakoś tak ptaki kojarzą mi się z Tobą, z Twoimi zainteresowaniami i pstrykam zdjęcia, aby kiedyś zapodać cosik dla Ciebie:)
      Buziaki:)

      Usuń
    2. Anita zazdroszczę tej lipy i widoku z okna :)
      Będę czekała na zdjęcia :* trzymam kciuki żeby się udało.
      Dziękuję :* i ciepło pozdrawiam { }

      Usuń