sobota, 16 marca 2013

"O poranku nad morzem"

               Dziś byłysmy z Alą, i Izerkiem oczywiście:) , nad morzem już o 6.30. Było super: lekki mrozik, wspaniałe zmarzliny (na blogu fotograficznym), cudowne widoki ze słonkeim i chmurzyskami, pusto, ani ludzi, ani piesków. Miłe rozpoczęcie poranka. Izerek teraz śpi, bo biegał radośnie i zużył nieco "bateryjek". Musi je naładowac na wieczorne brykanko z pieskami.
               Zima w Gdańsku nie odpuszcza, wczoraj sypało śniegiem straszliwie, dziś słonko. Już nam brakuje wiosenki, ale dajemy radę. Zatem dziś tylko fotograficznie:)
 










 

















Pozdrawiam wszystkich, którzy czekają na wiosnę
- jeszcze szczeniaczek Izerek:)

8 komentarzy:

  1. Oj czekamy, czekamy :-) Buziaki dla plażujących niezależnie od pory roku :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie wróciła z Izerkiem z porannego spaceru nadmorskiego. Dziś bez aparatu, bo sportowo, ale morze spokojne, mróz większy i widoki cudne.
      Przesyłam Wan pełne jodu uściski:)

      Usuń
  2. Cudne zdjęcia - jak zawsze :) a zdjęcie numer 8 przeurocze :*
    Anita czym Izerek został przekupiony, że tak ślicznie prosi ?
    Czyżby bułeczka ?
    Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, milutko, że wpadłaś:)
      Izerek sam nauczył się tak prosić. Rozbraja nas całkowicie, siada sobie na kuperku i patrzy tymi słodkimi oczyskami. Niestety trudno odmówić mu tego, o co prosi. Na tej fotce powodem żebractwa jest...patyk:) Bułeczek nie dostaje, bo nadal walczymy z brzuszkowymi kłopotami i żadnych dodatków smakowych nie dostaje.
      Pozdrówka:)

      Usuń
  3. A to sprytna bestia z tego łakomczuszka :) Super pomysł wykluł mu się w łebku na zmiękczanie serduszek ;)
    Wystarczy tylko popatrzeć na zdjęcie i człek w jednej chwili też jest rozbrojony ;)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to prawda:)
      Niezły z niego cwaniaczek, naprawdę w kolejnych dzidzinach wykazuje się aż zbyt daleko idącym sprytem. A nas zwyczajnie sobie wychował, nie ma co ukrywać. O zmiękczeniu serc już w ogóle nie wspominam, bo to ksiązkę można napisać. Starmy się nie ulegać, ale trzeba mieć serce z kamienia, aby odeprzeć spojrzenia cudnych oczu.
      Buziaki:)

      Usuń
  4. 24 yr old VP Sales Aarika Hassall, hailing from Le Gardeur enjoys watching movies like "Time That Remains, The" and Listening to music. Took a trip to Kalwaria Zebrzydowska: Pilgrimage Park and drives a Ferrari 410S. moja firma

    OdpowiedzUsuń